top of page

Menu
To nie jest jadłospis z korporacyjnego excela, tylko żywa materia – zmienna jak kobieta lub pogoda nad jeziorem. Gotujemy z tego, co sezonowe, świeże i daje radość. Śniadania rozciągamy jak leniwe poranki, lunche klecimy z miłością, a wieczory? Tam króluje comfort food – coś do dzielenia, coś do zatopienia łyżki, coś do ostatniego kęsa.
Zjesz u nas roślinnie, rybnie, swojsko i z azjatyckim twistem.
Na głód, na kaca, na randkę i na samotne rozkminy przy misce frytek – mamy to ogarnięte.
Usiądź, zjedz i zregeneruj się!




bottom of page